Dehumanizacja
To proces odczłowieczania. Na tym etapie zostaje zanegowane człowieczeństwo przedstawicieli danej grupy, którzy są porównywani do zwierząt, insektów czy chorób. Dehumanizacja pomaga pokonać naturalny wstręt i opór jednego człowieka przed mordowaniem innego. Do grupy dominującej trafia propagandowy przekaz, że „inni” są gorsi, nie są ludźmi i w związku z tym powinni zostać „usunięci” ze społeczeństwa. Osoby należące do grupy ofiar zostają pozbawione własnej tożsamości, godności, a nawet imion i nazwisk, które w czasie Holokaustu w obozach koncentracyjnych i zagłady zostały zastąpione numerami.
Dehumanizacji można przeciwdziałać potępiając mowę nienawiści, zakazując nienawistnej propagandy i działalności odpowiedzialnych za nią podmiotów, a także poprzez natychmiastowe karanie sprawców i sprawczyń przestępstw z nienawiści i innych okrucieństw.
„Musi stać się jasnym dla każdego w Niemczech, nawet dla ostatniej dojarki, że polskość jest równoznaczna z podczłowieczeństwem. [...] Trzeba to robić do czasu aż każdy obywatel Niemiec będzie miał zakodowane w swojej podświadomości to, że każdy Polak, nieważne czy robotnik, czy intelektualista, powinien być traktowany jak robactwo.” Dyrektywa nr 1306 Ministerstwa Propagandy Rzeszy z dnia 24.10.1933 r.
Izak Goldfinger w urodził się w 1925 r. w Tropiu, gdzie jego rodzice prowadzili duże gospodarstwo. Na początku okupacji pracował przy budowie dróg, jednak z biegiem czasu i postępujących represji wobec Żydów, sytuacja materialna coraz bardziej się pogarszała...